piątek, 15 lutego 2013

Infinity

 
Jak już wspominałam w poprzednim poście, bardzo nie lubię rozmytego tła. Ja rozumiem, chce się pokazać głównie osobę, ubranie, ale żeby na to konto rezygnować z pokazania drugiego planu?... Zdjęcie bez niego (bo rozmycie w granicach od 60% wzwyż jest dla mnie brakiem tła) to jak wisienka bez tortu (dokładnie tak - to nie pomyłka - idealnie mi tu pasuje takie porównanie). Oczywiście nie chodzi też o to, żeby dalszy pan był super wyraźny - w żadnym wypadku. Chodzi o to, żeby go nie niszczyć tylko dlatego, że jest taka 'moda'. Zrezygnowałam już z oglądania kilku blogów przez efekt rozmycia - nie da rady - cały czas mam wrażenie, że z moim wzrokiem jest coś nie tak i mam ochotę sięgnąć po okulary (chociaż nie noszę i nie mam korekcyjnych). Niestety dla mnie jest to dość męczące. Ale każdemu podoba się coś innego :)
 
 
Sweterek ze zdjęć to kolejna zdobycz z second-hand'u (7zł? :)). Koszuli pod spodem pierwotnie miało nie być, ale miałam ją wcześniej na sobie przy okazji 'wizyty' na uczelni, i w końcu sweterek wylądował na niej. To był chyba dobry pomysł, bo zdaje się, że wygląda lepiej. Po zrobieniu zdjęć wsiadłam do samochodu, przejrzałam się w lusterku i stwierdziłam: o, w sumie kołnierzyki teraz takie 'modne'... :) Także dodatkowo przez przypadek pojawił się element 'na czasie', bo generalnie nigdy nie zwracam na to uwagi.
 
 
Zdjęcia zrobione nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Jeszcze kilka lat temu bym napisała 'koło Lublina', ale się rozrasta moje miasto :)) Zima spododowała, że stojąc przy nim widać bezkres...
 

 sweater, blouse, shorts, bag, belt, ring - vintage | h&m jacket | allegro.pl boots

4 komentarze:

  1. Wspaniała stylizacja !!!! Po prostu nic dodać nic ująć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W 100 % genialna - zarówno wybór miejsca jak i mistrzowskie połączenie dodatków składających się na całość :) oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow! świetne ,ale jakim cudem wytrwałaś w takim stroju w taką pogodę ?;> zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. samochód zostawiliśmy 15 metrów wcześniej, a zrobienie zdjęć zajęło około 7 minut :) także nie było żle :)

      Usuń